· W poprzednim poście zapomniałam dodać cytat,
który sobie nawet wynotowałam podczas czytania Kōbō Abego. Wielkie niedopatrzenie z mojej strony, a bardzo adekwatny do dzisiejszych realiów.... Oto i on:
„Rzadko spotyka się istoty tak zżarte bakcylem zazdrości jak
nauczyciele. Uczniowie dorastają rok za rokiem i odpływają jak woda w rzece, a
nauczyciele tkwią w miejscu jak głazy zagrzebane na dnie tej rzeki. Choć w
innych wzniecają marzenia, sami nie mają o czym śnić. Czują się porzuceni niby
przedmioty bezwartościowe i albo masochistycznie skazują się na samotność, albo
stają się rycerzami wątpliwej cnoty, węsząc ustawicznie za skandalikami. Zbyt
pragną zupełnej swobody postępowania i dlatego tak bardzo piętnują ją u
innych”.
Niektórzy
nauczyciele/wykładowcy/"życiowi nauczyciele" powinni wziąć to
sobie do serca i co nieco przemyśleć... rozwijanie zainteresowań to klucz do
samorealizacji i potężna siła, którą możemy rozdawać innym...
Kasia
Kasia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz