niedziela, 30 grudnia 2012

all you need is love czyli koreański flashmob



Koreańczycy obchodzą Święta Bożego Narodzenia podobnie do Japończyków, czyli coś na kształt Walentynek. Młodzi Koreańczycy także obdarowują się prezentami, jedzą romantyczną kolację w restauracji a później przechadzają się po mieście podziwiając świąteczne iluminacje.

Nie wszyscy jednak tego dnia świętują, gdyż powodem jest brak drugiej połówki. W tym roku jednak dwójka młodych Koreańczyków postanowiła temu zaradzić i zorganizowali wydarzenie dla singli o wdzięcznej nazwie „Battle of the Solos”.  Akcja miała polegać na tym, że w Wigilię, o godz.15 tysiące ubranych na biało kawalerów spotka się w Parku Yeouido z ubranymi na czerwono pannami. Na ustalony sygnał obydwie grupy pobiegną ku sobie aby można było odnaleźć swoją drugą połówkę w zgromadzonym tłumie.

Wydarzenie to cieszyło się dużą popularnością w mediach społecznościowych, gdzie na samym Facebooku swoją obecność potwierdziło 36 000 tysięcy osób. Władze Seulu w związku z dużą ilością uczestników imprezę obstawiły policjantami i ratownikami medycznymi w celu zapewnienia bezpieczeństwa. 
Nastał 24 grudnia, godzina 15 i…klapa. W wyznaczonym miejscu stawiło się około tysiąca uczestników z czego koło 300 to same kobiety.( a deklarowało 36000!!!)
Czerwonym kolorem oznaczone zostały zgromadzone panny a żółtym kawalerowie.

Na szczęście niektórym udało się odnaleźć swoją druga połówkę.Chociaż pojawiały się głosy, że to ustawki, bo pary znały się wcześniej.
 
Sama akcja stała się obiektem żartów w całej Korei.  Osobiście nie wiem czy śmiać się z tego czy podziwiać odwagę tych którzy przybyli. Chyba dobrze pasuje tu powiedzenie ”każdy orze jak może”.

Jutro ostatni dzień roku, czas rozliczeń i postanowień. A czy wy macie jakieś noworoczne postanowienia? Szczęśliwego Nowego Roku!

Źródła zdjęć i informacji dostępne tu i tu.

środa, 26 grudnia 2012

Boże Narodzenie w Japonii



Święta, święta i po świętach! Mam nadzieję, że przeżyliście świąteczne obżarstwo! 

Święta Bożego Narodzenia są obchodzone także w Japonii, mimo faktu, że większość Japończyków wyznaje buddyzm bądź shintoizm.A jak Japończycy  obchodzą Święta Bożego Narodzenia?
Święta w Japonii mają charakter bardziej komercyjny niż religijny, nie są także dniami wolnymi od pracy. Boże Narodzenie w Japonii chyba bardziej przypomina Walentynki, niż tradycyjne zachodnie święta. Spotkania takie są szczegółowo planowane, a prezenty dobierane z dużą starannością. Wiele młodych par udaje się na romantyczne spacery czy na kolacje w restauracji.




Oczywiście są też tradycyjny elementy świąt. Część ludzi obdarowuje się prezentami lub wysyła świąteczne kartki. Ze Świątecznych potraw najpopularniejszy jest smażony kurczak(wynik kampanii reklamowej KFC) a na deser ciasto z bitą śmietaną i truskawkami. W miastach można podziwiać świąteczne iluminacje. 

Z bożonarodzeniowym ciastem  istnieje pewien przykry żart. Cukiernie starają się wyprzedać swoje ciasto do Świąt Bożego Narodzenia, gdyż później nikt ich nie kupi, gdyż uznawane są za przeterminowane. Dlatego też, często porównywało się kobiety, nie mające męża do ”świątecznego ciasta”(„unsold Xmas cake”), gdyż po przekroczeniu magicznego wieku 25 lat, nie będzie chciał ich żaden facet. Żart traci trochę swoją moc oddziaływania, gdyż granica wieku, w którym Japonki wychodzą za mąż, ciągle się przesuwa w górę.

メリークリスマス!

czwartek, 20 grudnia 2012

Wybory prezydenckie w Korei Południowej



Dzisiaj będzie trochę politycznie. 19.12.2012 w Korei Południowej odbyły się wybory prezydenckie, które wygrała po raz pierwszy w historii kraju kobieta- Park Geun Hie. Konserwatystka  Park zdobyła 50,1 proc. głosów, a jej główny rywal, liberał Mun Dzae In - 48,9 proc. Frekwencja wyborcza wyniosła 75,5 proc. (żeby w Polsce taka była! ). Do udziału w głosowaniu zachęcały także koreańskie gwiazdy.

 Park Geun Hie jest córką byłego prezydenta, generała Park Czung Hi, który w latach 1961-1979 sprawował autorytarne rządy w Korei Południowej, doprowadzając kraj do rozwoju gospodarczego, kosztem wielu swobód obywatelskich. Park Geun Hie jest niezamężna i bezdzietna i  jak twierdzi  „ zamierza poświęcić swoje życie służbie państwu”. W czasie wyborów  Park obiecywała między innymi  uregulowanie problemu czeboli( holdingi, zazwyczaj będące własnością jednej rodziny) czy utrzymanie twardego stanowiska w sprawie Korei Północnej. 
 Dla przypomnienia: Korea Południowa jest republiką, gdzie władza ustawodawcza sprawowana jest przez Zgromadzenie Narodowe, głową państwa jest prezydent wybierany w wyborach powszechnych, a władzę wykonawczą sprawuje rząd na czele z premierem.

niedziela, 16 grudnia 2012

Bin - jip (빈집)



Czy widzieliście już film, który potrafi pokazać milion emocji bez słów? A wypowiedziane kwestie wydają się bezsensownym bełkotem? Jeśli tak to wiecie na pewno, że mówię o Koreańsko-Japońskiej produkcji, która dzięki genialnej reżyserii Kim Ki-duka jest jak dla mnie prawdziwym arcydziełem. 


Pusty dom (Bin-jip, 3-iron, 빈집) - bo o nim mowa, przedstawia nam bardzo ciekawy obraz tego jak samotny potrafi być człowiek, jak często ukrywamy nasze cierpienie i jak desperacko potrzebujemy bliskości innych ludzi... Natomiast to co bohaterzy mogliby sowicie wylać w potoku słów zastąpione jest nieodzowną i jakże wymowną ciszą. Wszystko wyrażane jest przez gesty i spojrzenia bohaterów, które dopełnia elektryzująca muzyka.


Główny bohater włamuje się do pustych domów i przez "chwile" żyje życiem jego mieszkańców. Korzysta z ich lodówki, ogląda ich rzeczy, korzysta z łazienki i śpi w ich łóżku. Stara się jednak nie pozostawić po sobie żadnych śladów swojej obecności. W ramach podziękowania naprawia zepsute sprzęty, robi pranie lub sprząta dom.  Przed wyjściem zawsze robi pamiątkowe zdjęcie w mieszkaniu i opuszcza je w poszukiwaniu nowego lokum.

 

Do czasu gdy dom, który potencjalnie miał być pusty wcale taki nie jest. Wtedy właśnie poznajemy kobietę, która niegdyś pełna życia teraz skrywa się w domu. 


Maltretuje ją mąż, nic już nie ma dla niej znaczenie - dlatego też gdy odkrywa że do jej domu wtargnął ktoś obcy w ogóle nie reaguje. Jej postać odzwierciedla brak uczuć. Wszystko się jednak zmienia gdy kobieta ucieka razem z nieznajomym.





Reszty wam nie opowiem;] to po prostu trzeba zobaczyć! I na prawdę nie trzeba znać koreańskiego, żeby zrozumieć o czym jest ten film, bo dialogów jest jak na lekarstwo.
Kasia